zatrudnienie, obawy, inflacja, kryzys, spowolnienie gospodarcze, Warszawa, Polska

Polacy boja się o zatrudnienie – inflacja i kryzys w gospodarce robią swoje w Warszawie i w Polsce.

Ponad 55 % Polaków boi się, że obecny kryzys w gospodarce negatywnie wpłynie na ich zatrudnienie w Warszawie
i w Polsce — tak wynika z ostatnich badań przeprowadzonych wśród pracowników. Nieco bardziej optymistycznie niż respondenci w pozostałych krajach, Polacy podchodzą natomiast do ryzyka utraty pracy. Obawia się tego 32 % pracowników z Warszawy i z Polski

W obliczu trwającego wciąż kryzysu gospodarczego na pytanie, czy pracodawca powinien pomagać sprostać zwiększonym kosztom utrzymania, twierdząco odpowiada w Warszawie i w Polsce 46 % ankietowanych. Jak zauważyli autorzy badania, najbardziej oczekiwanymi działaniami na tym polu są kolejno:
– przyznawanie premii,
– zapewnienie podwyżek (także poza regularnym corocznym przeglądem wynagrodzeń w firmie),
– dofinansowania do kosztów związanych z pracą zdalną,
– elastyczności w zatrudnieniu.
54 % Polaków chciałoby także otrzymywać comiesięczną premię inflacyjną.

Na tle pracowników z innych państw rzadziej natomiast wskazujemy na chęć otrzymania dopłat na dojazdy lub refinansowania kosztów zużycia energii podczas pracy zdalnej – oczekuje tego 22 % Polaków.

Jednak w myśl przysłowia, że Polak potrafi, wielu z nas podejmuje równolegle środki zapobiegawcze i postanawia szukać dodatkowego źródła dochodu, przy czym w Warszawie i w Polsce robi tak co trzeci ankietowany. Jesteśmy też bardziej skłonni do brania dodatkowych godzin pracy, by wspomóc domowy budżet: taką chęć deklaruje w Warszawie i w Polsce 24 % badanych.

W podsumowaniu wyników badania zaznaczono, że pomimo niepokojów ekonomicznych, pracownicy w Warszawie i w Polsce wciąż mają wobec pracodawców bardzo sprecyzowane oczekiwania, z których nie chcą rezygnować. 80 % Polaków wskazuje przy tym na oferowanie elastycznych godzin pracy. Kluczowe okazuje się też utrzymanie równowagi między życiem zawodowym i czasem prywatnym. 57 % Polaków nie wahałoby się odrzucić oferty pracy, gdyby miała negatywnie odbić się na ich prywatnym czasie.

Autorzy badania zauważyli też, że trwający kryzys zmienia naszą perspektywę jeśli chodzi o plany emerytalne. 7 na 10 pracowników w Warszawie i w Polsce przyznaje, że nie mogą odejść na emeryturę tak szybko, jakby chcieli, z powodu sytuacji finansowej. Niemal co piąty pracownik z Warszawy i z Polski (19 %) planuje opóźnić przejście na emeryturę, aby sprostać rosnącym kosztom utrzymania.

Jaka więc czeka nas najbliższa przyszłość w firmach? Przewagę konkurencyjną w walce o nowe talenty i zatrzymanie najlepszych specjalistów będą miały te organizacje, które proponują stabilne zatrudnienie, partycypują w ponoszeniu zwiększonych kosztów utrzymania, oferując premie oraz podwyżki. Firmy powinny być również otwarte na potrzeby pracowników w zakresie elastycznego podejścia do czasu i miejsca pracy.

Do tej analizy rynku należy także dodać, iż patrząc na obecne trendy zatrudnienia w Warszawie i w Polsce, sytuacja związana z brakami wykwalifikowanych kandydatów na rynku zatrudnienia nie napawa optymizmem. Duża część menadżerów i pracodawców jest hermetyczna jeśli chodzi o oczekiwania pracowników. Co więcej, jeśli chodzi np. o zatrudnianie wykwalifikowanych osób w wieku 50+, które byłyby chętne do podjęcia pracy, podczas rekrutacji młodsi menadżerowie dyskwalifikują takie osoby bojąc się ich kompetencji lub swojego deficytu w komunikacji z takimi pracownikami. Niejednokrotnie już na etapie analizy cv odrzucają oni takich kandydatów lub w trakcie procesu rekrutacji proponują wynagrodzenie zniechęcające pracownika w wieku 50+ do podjęcia pracy.

Ciekawe czy i kiedy w Polsce przestaniemy zakłamywać rzeczywistość i zaczniemy budowanie w firmach mixu pokoleniowego, który dawno jest już stosowany w krajach rozwiniętych z korzyścią dla wszystkich.

 

Badanie Randstad Workmonitor objęło 35 tys. pracowników, źródło Business Insider